O zdrowym trybie życia mówi się od dawna, ale z różnym skutkiem. Przez ostatnie kilka lat Polacy zamiast słuchać o aktywności fizycznej i zajmować się imaginowaniem własnej sylwetki z kanapy, poważnie wzięli się za czyny. Potrzebna była motywacja osób, które świecą dobrym przykładem i sami stosują się do głoszonych zasad. Jak wiemy szewc bez butów chodzi, a lekarze mówiący ze spokojem w głosie, że obwód pasa powyżej osiemdziesięciu centymetrów to jedynie więcej ciałka do kochania niewiele wskórają.
Podobnie jest z suplementami diety, które chętnie zażywamy. Media średnio co godzinę zachęcają potencjalnych klientów nowymi farmaceutykami. Różowe tabletki na przygnębienie, zielone na zdrową wątrobę i te żółte na nieskazitelną cerę. Wszystko oczywiście do nabycia bez recepty, więc jesteśmy przekonani o nieszkodliwości środków na nasze zdrowie. W rzeczywistości jedyne czego potrzeba zgaszonej części społeczeństwa to dawka codziennego ruchu na świeżym powietrzu oraz dobrze zbilansowana dieta, bogata w naturalne witaminy.
Niestety istnieje jeszcze wielu naiwnych ludzi, którzy śledzą wiadomości i dają się zwieść banerom obiecującym zrzucenie wagi do piętnastu kilogramów w zaledwie dwa tygodnie. Żywa reklama w postaci Ewy Chodakowskiej jest godna pochwały. Udało jej się zawojować świat kobiet pragnących zmienić swoje życie już teraz. Setki pań przyjeżdża na spotkania z trenerką, by ćwiczyć i motywować się nawzajem. Widok tylu szczęśliwych kobiet w jednym miejscu jest po prostu budujący. Aby odnieść sukces w najmniejszym przedsięwzięciu, trzeba włożyć w niego odrobinę serca, a najlepiej całe.