Marketing internetowy jest niczym innym, jak formą dotarcia do internauty z konkretną handlową informacją. W naszym konsumpcyjnym społeczeństwie potencjalni klienci, świadomie przedzierając się przez morze pożądanych wirtualnych informacji, karmieni są także informacjami, o które sami nie zabiegają. Obrazowo można by rzec, że jest to droga, którą siedzący w domowych pieleszach internauta zostaje poinformowany, że już dziś w atrakcyjnej cenie może kupić wymarzone wakacje czy zamówić u eksperta dietę cud. Już od momentu wpisania w wyszukiwarce hasła i wciśnięciu przycisku „wyszukaj” do akcji wkracza marketing internetowy, który w nieprzypadkowej kolejności sugeruje nam ważność odnalezionych linków. Jego dalsze instrumenty to wszędobylskie reklamy, w których próżno szukać przycisku X.