To co aktualnie dzieje się w szkołach, program jaki jest w niej realizowany różni się diametralnie od tego, co edukacja oferowała naszym rodzicom czy dziadkom. Czasem można odnieść wrażenie, że wiedza zdobywana przez współczesne dzieci i młodzież jest tylko minimalnym procentem tego, czego uczyli się nasi przodkowie. Niestety, współczesnemu szkolnictwu można wiele zarzucić, począwszy od grona pedagogicznego, a kończąc na realizowanym materiale. Język, którym posługują się współcześni ludzie też do górnolotnego nie należy. Dlaczego jednak tak wiele zmian zachodzących w edukacji i oświacie jest negatywnych. Każdy przecież zdaje sobie sprawę, że zmiana wcale nie jest zła. Wręcz przeciwnie. Przykre, że nie można za wiele dobrego powiedzieć o zmianach we współczesnym szkolnictwie. Wiedza przekazywana uczniom powinna być rzetelna, a edukacja przeprowadzana w sposób jak najbardziej przyjazny uczniom- i nie chodzi tu o bezstresowe podejście. Chodzi o to, aby każdy uczeń czuł się bezpiecznie i miał świadomość, że zdobywana przez niego wiedza przyda mu się w przyszłości, że język, którym teraz się posługuje będzie wpływać na to, jak będą postrzegać go inne osoby; że edukacja ma sens. Uczniowie powinni uczyć się zdrowej rywalizacji, ale też wzajemnej pomocy. Należy uczyć młode pokolenie praktycznego wykorzystywania tej wiedzy, którą nabyło teoretycznie. Powinno się mobilizować uczniów do zadawania pytania, ale także do samodzielnego szukania na nie odpowiedzi. Czy to wszystko zapewnia współczesna edukacja? Czasem można odnieść wrażenie, że aktualne zdobywanie wiedzy służy jedynie do nabycia umiejętności rozwiązywania testów i zrozumienia języka za pomocą, którego sformułowane będą pytania na egzaminie.