Wielu rodzicom sen z powiek spędza wykształcenie ich dzieci – może powinny chodzić jeszcze na dodatkowy hiszpański, a może lepiej zrezygnować z korepetycji z chemii? Łatwo w tym temacie przedobrzyć i obarczyć młodego człowieka zbyt wieloma obowiązkami.
Edukacja naszych dzieci zaczyna się już w przedszkolu. To tutaj uczą się nie tylko jak trzymać długopis i posługiwać się nożyczkami, ale przede wszystkim jakie zasady panują w grupie rówieśników. To bardzo ważne dla dziecka, żeby poznać jak musi zachowywać się wobec nauczycielek i innych uczniów. Kolejnym etapem jest podstawówka, w której powoli wraz z wiekiem wzrasta ilość obowiązków. Nasza pociecha może więc powoli przyzwyczaić się do coraz wyższych wymagań stawianych przez program edukacyjny.
Jednak wiedza, jaką dzieci zdobywają w szkole jest podstawowa i każdy rodzic chciałby, aby jego potomek posiadał jej szerszy zakres. Bardzo popularne są więc zajęcia pozalekcyjne i kółka zainteresowań, które rozwijają dzieci w interesujących je dziedzinach. Organizowane są nie tylko przez szkoły ale też młodzieżowe domy kultury bądź placówki prywatne.
Istotną kwestią w przyszłej karierze naszej pociechy jest opanowany w dobrym stopniu język obcy. Coraz większą popularnością wśród kursów cieszą się francuski i hiszpański, jednak od kilku już lat największe wzięcie ma angielski.
Istnieją także pozalekcyjne zajęcia sportowe, od tak popularnych jak piłka nożna i siatkówka, po jazdę konną i wspinaczkę. W większych miastach wybór jest niemal nieograniczony i nasze dziecko może w atrakcyjny dla siebie sposób aktywnie spędzać czas.
Istotne jest jednak aby nie przesadzić z ilością zajęć naszego potomka. Pamiętajmy, że dziecko też potrzebuje czasu wolnego tylko dla siebie a przelewanie naszych niespełnionych ambicji zazwyczaj kończy się porażką.